1. Akcja w sumie nie miala sie oplacac, to mial byc rewanz. Zreszta ukradli diamenty, kazda kolia warta 250 mln...
2. Widziales/as tira, ktory podjedzal z pierwsza maszyna? Co za problem zrobic to samo z druga? Czasu bylo duzo, nie musza wszystkiego pokazywac w filmie.
3. Maja tyle pieniedzy, zalatwienie papierkow to naprawde zadna filozofia.
4. Dlaczego nierealistyczny? Wiadomo, pewne naciagniecie tu jest, ale nie wymagaj od filmu sensacyjno-komediowego, zeby byl w 100% realistyczny. Taki system jest mozliwy do zrobienie, moze nie teraz, moze nie istnieje jeszcze, ale jest mozliwy.

Podsumowujac - ogladaj uwazniej film, zastosuj troche wyobrazni i dobrej woli, a przede wszystkim - ogladajac filmy z serii Ocean's, po prostu staraj sie dobrze bawic, bo po to one powstaly :) Aktorzy bawili sie dobrze bez dwoch zdan.

joopiter ale taki film robi z widza debila. wszystko idzie po ich mysli. za duzo gadania, pokazywanie niepotrzebnyh akcji ktorych nawet nie mozna zrozumiec. odnosi sie wrazenie jakby film bylskierowany do lduzi zwiazanych z hazardem. opisywanie tych roznych gier, trickow. najbardziej rozwalil mnie Pitt jak obczail jak wygrac w maszyny i zamiast sam sie nalapac daje to innym. no dobrze, taki gest. ale to w bajkach mozna pokazywac a nie w filmie ktory ma byc komedia sensacyjna a jest bajeczka. dalem 6 ze wzgledu na Pacino i kilka smiesznych sce ale im dalej to coraz gorzej.

Oczywiscie, ze wszystko idzie po ich mysli, na tym to polega :) Tak samo jak w "Szklanej pulapce" B. Willisa cudownie omijaja kule itd. Taki gatunek, mozna na to patrzec z przymruzeniem oka. Liczy sie zmyslnosc i przewrotnosc scenariusza. Pitt dlatego dal sie nalapac tym ludziom zeby tym bardziej zagrac na nosie Pacino - nie ukradziono mu pieniedzy, po prostu przypadkowi ludzie wygrali w jego kasynie :)

Jak juz pisalem wyzej - to nie jest zadne arcydzielo, ale w swoim gatunku (komedia sensacyjna) jest ciekawa pozycja do obejrzenia wieczorem przed TV. Ot dobry film.

"najbardziej rozwalil mnie Pitt jak obczail jak wygrac w maszyny i zamiast sam sie nalapac daje to innym. no dobrze, taki gest."
Jeśli tak odebrałeś ten fragment, to znaczy, że nie oglądałeś uważnie. 1. Tam mniej chodziło o własny zysk, bardziej o zemstę i rewanż. 2. Gdyby sam wrzucił wszystkie żetony, wiedziałby, że wygra - nie byłby zaskoczony. Wtedy system zabezpieczeń wykryłby oszustwo i cały plan ległby w gruzach.