Za całokształt serii dam mocną 8. Dobre aktorstwo (na mnie najlepsze ważenie zrobił Garcia) jest największym atutem historii Dannego Ocean'a. Wszystko fajnie, atmosfera ok, jest żart sytuacyjny i przede wszystkim oglądający ciągle kombinuje o co Come on? co jest najfajniejsze. Niestety, jest pewien minus, który lekko psuje rozrywkę. Mianowicie, według mnie niektóre momenty są nierealistycznie przekombinowane(np. w 2 motyw z Julią Roberts lub w 3 fakt, że podczas trzęsienia ziemi Greco wysiadł a światło w hotelu trzymało się bez zarzutu[może się nie znam, ale wydaje mi się to dziwne]). Mimo wszystko to jednak komedia więc można przymrużyć na to oko;)